Logowanie
Serdecznie zapraszamy na uroczyste otwarcie najnowszej wystawy w Pałacu Wielopolskich w Częstocicach pn. „Ludzie z fabryki porcelany„.
W ramach projektu o tym samym tytule powstał serwis „Ślad człowieka”, który łączył badania antropologiczne z krytycznym dizajnem i jest realizowany przez Ewę Klekot, antropolożkę i Arkadiusza Szweda, ceramika.
22 września (niedziela) 2024 r., godzina 16.00
Pałac Wielopolskich w Częstocicach
ul. Świętokrzyska 37, Ostrowiec Świętokrzyski
WSTĘP WOLNY
Serwis „Ślad człowieka” to naczynia należące do zestawu Rococo, produkowanego w Ćmielowie od XIX wieku i świetnie znanego odbiorcom ćmielowskiej porcelany. Powstał na fabrycznej linii produkcyjnej, wykonany przez robotników pracujących w rękawiczkach, których palce zanurzono w solach kobaltu. Ślad ich dotyku pozostaje prawie niewidoczny aż do czasu wypału, gdy kobalt staje się ciemnoniebieski. W ten sposób porcelana stołowa zachowuje dotyk rąk pracownika, ujawniając rolę „czynnika ludzkiego” w produkcji przemysłowej.
„Projekt pokazuje, jak ważny jest człowiek w fabryce. Powstała w jego efekcie porcelana jest wynikiem ludzkiej pracy, zaś ludzki dotyk jest częścią całego procesu produkcyjnego. Poprzez ślady kobaltu chciałem pokazać pracę osób stojących za kulisami, zaangażowanych w proces i poniekąd oddać im hołd” mówi ceramik Arkadiusz Szwed.
Serwis wykonano w fabryce porcelany w Ćmielowie – jednej z najstarszych fabryk ceramicznych Polsce, która obecnie jest własnością spółki Polskie Fabryki Porcelany Ćmielów i Chodzież S.A., należącej do grupy „Wistil”. Fabryka, założona w 1790 roku, od 1838 roku zajmuje się produkcją porcelany. Projekt „Ludzie z fabryki porcelany” jest finansowany przez polskie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki.
„Gładka, lśniąca porcelana kojarzy się z czystością i doskonałością. Gdy palce albo wargi pozostawią na niej ślad, staramy się go wytrzeć, usunąć, przywrócić doskonałość, ukryć dowody kontaktu z niedoskonałą ludzką cielesnością. Nie chcemy wiedzieć, kto i ile razy przed nami filiżankę dotykał” – mówi Ewa Klekot, antropolożka i kuratorka wystawy.
Głównym celem projektu badawczego była krytyczna analiza społecznej konstrukcji relacji człowiek-technologia, systemów wartościowania różnych rodzajów pracy wykonywanej przez ludzi i nie-ludzi oraz wiedzy i umiejętności potrzebnych do jej wykonywania. Porcelana bywa zwykle traktowana jako przedmiot kolekcjonerski, czy dizajnerski i ceni się ją za wartości estetyczne. Mniej uwagi natomiast poświęca się procesowi produkcji, a także społecznemu konstruowaniu jej znaczeń. Wskazanie roli różnego rodzaju wiedzy i umiejętności potrzebnych do wytworzenia porcelanowych naczyń może ułatwić zrozumienie wszystkich uczestników procesu ich powstawania, a także zachęcić użytkownika porcelanowej filiżanki do bardziej krytycznej refleksji.