W zbiorach Działu Sztuki i Rzemiosła Artystycznego naszego Muzeum znajduje się cukiernica, która powstała na początku XX wieku w znanym warszawskim warsztacie „Norblina”, specjalizującym się w wyrobach platerowanych.
Nasza cukiernica jest właśnie platerowana. Jest to technika polegająca na pokrywaniu powierzchni metali nieszlachetnych (lub mniej szlachetnych) metalem szlachetnym, np. srebrem lub złotem. W przypadku naszego zabytku jest to platerowanie srebrem na mosiądzu. Cukiernica ma formę skrzynkową o wymiarach 10 x 12 x 9 cm, z zaokrąglonymi narożami, wsparta na 4 dekoracyjnych nóżkach. Forma naczynia jest harmonijnie skomponowana i z umiarem dekorowana. Na frontowej ściance znajduje się otwór zamka, wokół którego widnieje grawerowana dekoracja roślinna. Na wysklepionej nakrywie znajduje się grawerowana dekoracja roślinna z tarczą herbową. Można przypuszczać, że montowanie zamka w cukiernicach było wówczas świadectwem tego, że cukier z racji swojej ceny, ale chyba przede wszystkim z uwagi na walory smakowe zamykany był przed ewentualnymi „łasuchami”.
Pochodząca z Francji rodzina Norblinów dała Polsce wybitnego artystę-malarza w osobie Jana Piotra Norblina (1745-1830), lecz dopiero jego potomkowie skierowali się w stronę przedsiębiorczości. Jego syn Aleksander Jan w 1820 roku przy ulicy Długiej w Warszawie otworzył zakład „Warszawska Fabryka Bronzów”. Kierowali nim następnie jego potomkowie, Wincenty (który przeniósł zakład na ulicę Chłodną) oraz Ludwik. Ten ostatni około 1865 roku zawiązał spółkę ze złotnikiem Teodorem Wernerem. Wspólnicy prowadzili jednak oddzielną produkcję – zakład Norblina specjalizował się w wyrobach platerowanych, a w zakładzie Wernera wytwarzano srebra. W 1882 roku Ludwik Norblin wykupił wytwórnię platerów „Bracia Buch” w Warszawie przy ulicy Żelaznej. Kilka lat później, w 1893 roku był jednym ze współzałożycieli nowej spółki pod nazwą Towarzystwo Akcyjne Fabryk Metalowych „Norblin, Bracia Buch i T. Werner”.
Wraz z przeprowadzką, rozszerzeniu uległ zakres podstawowej produkcji, którą stanowiły wyroby galanteryjne oraz produkty walcowni blach, rur i drutów. Użytkowe produkty srebrne i platerowane (galanteria i sztućce) prezentowano i nagradzano na targach i wystawach w Paryżu, wielokrotnie w Petersburgu oraz Kijowie, Odessie i Niżnym Nowogrodzie. Po wybuchu Wielkiej Wojny część maszyn i urządzeń została wywieziona do Rosji. Po odzyskaniu niepodległości fabryka wznowiła produkcję i szybko odzyskała swoją pozycję na rynku. Jej dynamiczny rozwój trwał aż do wybuchu II wojny światowej. Wtedy też Niemcy praktycznie zlikwidowali fabrykę, demontując większość maszyn i wywożąc je do Rzeszy. Po wojnie została znacjonalizowana i funkcjonowała pod nazwą Walcownia Metali „Warszawa”.
Opr.: B. Dzioba