Gródek w Mychowie w połowie XIX wieku, rys. T. Chrząński (Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie. Gabinet Rycin/www.crispa.uw.edu.pl)
Odwiedzając Pałac Wielopolskich warto zboczyć z głównej trasy i w Częstocicach skręcić na zachód, by po około 5 kilometrach znaleźć się w Mychowie. Znajduje się tu wyjątkowy zabytek – pozostałość średniowiecznej rezydencji obronnej rodu Rawitów. Jest to tzw. gródek stożkowaty, siedziba rycerska będąca formą przejściową pomiędzy drewniano-ziemnym grodem a murowanym zamkiem.
Gródek, położony w środkowej części wsi w pobliżu kościoła parafialnego, ma postać wyniosłego kopca w kształcie ściętego stożka, otoczonego widocznymi do dziś reliktami fosy. W 1973 roku przeprowadzono tam badania archeologiczne. Dzięki nim wiemy, że wypłaszczenie na wierzchołu kopca otoczone było wałem ziemnym, ale znaleziono też ślady umocnień z piaskowca łączonego zaprawą wapienną. Prawdopodobnie dodatkowe umocnienia otaczały również zbocza wzniesienia. W środkowej części plateau zostały odkryte relikty murowanego budynku. Była to najpewniej mieszkalno-obronna wieża, która być może zastąpiła wcześniejszą, zbudowaną z drewna. Obiekt został założony w XIII wieku i funkcjonował najpewniej do I połowy XV stulecia, kiedy to podupadł i przestał pełnić rolę rodowej siedziby.
Kilkaset lat później, w latach 40. XIX wieku Mychów odwiedziła specjalna komisja Rady Administracyjnej Królestwa Polskiego sporządzająca spis zabytkowych budowli. Z tego czasu pochodzi unikatowa akwarela gródka w Mychowie, na której widzimy kopiec, a na nim resztki murowanego budynku. Podano też informację, że budowla została rozebrana w XVIII wieku, a uzyskamy budulec wykorzystano przy wznoszeniu pobliskiego kościoła św. Barbary. Według lokalnych przekazów, jeszcze w początkach XX wieku wybierano pozostałości kamiennych fundamentów do celów budowlanych. Dziś pozostał jedynie charakterystyczny kopiec.
Przyjmuje się, że fundatorem rezydencji był kasztelan krakowski Warsz lub jego syn Prędota, na początku XIV wieku kasztelan sandomierski, a następnie krakowski. Obaj pochodzili z Rawitów – możnego małopolskiego rodu, którego jedna z gałęzi miała swoje dobra rodowe właśnie w okolicach Ostrowca. Z Rawitów był m.in. „nasz” Krystyn z Ostrowa, bliski współpracownik Jagiełły i uczestnik bitwy pod Grunwaldem. Herbem Rawicz pieczętowali się też Michowscy – założyciele Denkowa.
Opracowanie: Kamil Kaptur