Wyniki konkursu fotograficznego „Balsamowanie czasu”

W piątek 4 kwietnia poznaliśmy laureatki konkursu fotograficznego pn. „Balsamowanie czasu”. Konkurs inspirowany był największym cyklem fotografii dokumentalnej Zofii Rydet pn. „Zapis socjologiczny”, którego fragment możecie zobaczyć obecnie w naszym Pałacu. Z przyjemnością przedstawiamy wyniki:

🟡 I miejsce – Aleksandra Kwapisz

🟠 II miejsce – Martyna Łodej

🔴 III miejsce – Katarzyna Kustra

🟢 Wyróżnienie – Inga Surowiec

🟢 Wyróżnienie – Anna Popek

🟢 Wyróżnienie – Julia Kałuża

Komentarze do każdej z prac znajdziecie w opisie zdjęć. Dziękujemy Wam, Dziewczyny za udział w konkursie i gratulujemy. Wszystkie prace zostały wyeksponowane na wystawie pokonkursowej w Pałacu Wielopolskich w Częstocicach, która potrwa do 4 maja 2025 r. Serdecznie zapraszamy!

Nagrody zostały przyznane przez Szanowne Jury, które tworzyli:

🔵 Zofia Augustyńska-Martyniak, Wiceprezes Zarządu Fundacji im. Zofii Rydet;

🔵 Kamil Kaptur, kierownik Pałacu Wielopolskich w Częstocicach, oddziału MHA;

🔵 Wojtek Mazan, adiunkt Działu Sztuki i Rzemiosła Artystycznego MHA, fotograf, historyk sztuki, kurator wystawy „Zofia Rydet. Zapis socjologiczny” w Pałacu Wielopolskich w Częstocicach;

🔵 Stanisław Dulny, artysta fotografik, członek Związku Polskich Artystów Fotografików, fotoreporter współpracujący m.in. z „Gazetą Ostrowiecką”;

🔵 Mirosław Radomski, artysta fotografik, członek Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej, współtwórca i członek Fotoklubu „Galeria MCK” w Ostrowcu Świętokrzyskim.

I miejsce: Aleksandra Kwapisz

BALSAMOWANIE NUDY / tryptyk

„Szkolne aparaty fotograficzne rejestrują tylko wyjątkowe, stworzone w celu uwiecznienia, momenty: akademie, apele, konkursy. To, co najbardziej zwyczajne – codzienne lekcje, puste korytarze, czekanie na dzwonek – nigdy nie trafia do szkolnych social mediów. A przecież to właśnie te przeciętne chwile wypełniają większość szkolnego życia. Moja praca to zapis tej niedostrzeganej codzienności – chwil, które nie miały być zapamiętane.

To nie są momenty spektakularne. Na co dzień wydają się nieważne, ale to właśnie one definiują szkolną rzeczywistość i ukazują monotonię doświadczeń każdego ucznia. W swoich kadrach „balsamuję” tę nudę – zatrzymuję ją w fotograficznym obrazie, zanim zniknie niezauważona, jak każda inna zwykła chwila”.

Komentarz Zofii Augustyńskiej-Martyniak:

Praca, na którą składają się trzy fotografie oraz opis, wpisuje się w nurt fotografii konceptualnej, jednocześnie pełniąc funkcję informacyjną. Informuje nas nie tyle o faktach czy wydarzeniach, co o odczuciach twórczyni. Opowiada o niebanalnej uważności na elementy „pomiędzy” – te, które z pozoru wydają się mniej istotne – oraz o ich „zabalsamowaniu” za pomocą medium fotografii, przy jednoczesnym odwróceniu ich wagi.

Przenika przez nią osobowość twórczyni/twórcy, a także ukazuje refleksję nad życiem, świadomość oraz pewną dojrzałość artystyczną. To nie tylko dokumentacja, ale także refleksja nad sposobem postrzegania rzeczywistości – zwrócenie uwagi na momenty, które kształtują nasze doświadczenia, choć rzadko nadajemy im wagę.

II miejsce: Martyna Łodej

Komentarz Zofii Augustyńskiej-Martyniak:

Fotografia w bezpośredni sposób nawiązuje do zdjęć z cyklu „Zapis socjologiczny”, jednak jej wartością jest ukazanie w XXI wieku miejsca „z przeszłości”. Zofia Rydet w latach 80. zwróciła uwagę, że „taki” świat już przemija, znika. Tymczasem autorka udowadnia, że można kontynuować „Zapis”, tym bardziej wartościowy, że istnieje jeszcze kilka dekad po zakończeniu projektu artystycznego Zofii Rydet. 

III miejsce: Katarzyna Kustra

Komentarz Wojtka Mazana:

Takich zdjęć wykonuje się najmniej. Z czasem takie zdjęcia ceni się najbardziej. A jeśli się ich nie zrobi w odpowiednim czasie, najbardziej się tego później żałuje. Nasi najbliżsi podczas codziennych zajęć w otoczeniu powszednich przedmiotów. W momencie „wydarzania się” są to tak normalne momenty, że wręcz niezauważalne. Z czasem stają się najdroższe. Dodatkowo osoby starsze w rodzinie jeszcze trudniej dostrzec. Dlatego doceniam takie zdjęcia u młodych fotografek lub fotografów. 
drzewo genealogiczne

Wyróżnienie: Inga Surowiec

Komentarz Zofii Augustyńskiej-Martyniak:

Fotografia estetyką nawiązuje do zdjęć z cyklu „Zapis socjologiczny”, jednak warto zwrócić uwagę na jej malarski, impresjonistyczny, nadający melancholii charakter oraz przekaz, jaki ze sobą niesie: trzy przedmioty symbolizujące trzy osoby i drzewo, które „patrzyło” na trzy pokolenia. Choć fizycznie brakuje tutaj człowieka, to metaforycznie istnieje on w tej przestrzeni i dowiadujemy się o nim czegoś.

Być może fotograf jest czwartym pokoleniem – tym, który z nostalgią uchwycił coś, co zostało, wspomnienie po tych, którzy już nie usiądą pod płaczącą wierzbą? 

Wyróżnienie: Anna Popek

Komentarz Zofii Augustyńskiej-Martyniak:

Fotografia wpisuje się w temat „balsamowania czasu”, zatrzymując chwilę, która w rzeczywistości jest niemal niemożliwa do uchwycenia. Bańka mydlana, ulotna i efemeryczna, tworząc niemal surrealistyczny efekt, może być metaforą ludzkich wspomnień, emocji i momentów, które choć piękne, szybko znikają. Przypomina o kruchości chwili, o przemijaniu, ale także o dziecięcej radości i magii prostych rzeczy. Zdjęcie nie tylko rejestruje rzeczywistość, ale też niesie przekaz – przypomina o kruchości życia i o tym, jak ulotne są nasze doświadczenia.

Wyróżnienie zostało przyznane za umiejętność przekazania tych emocji w prostej, a zarazem ciekawej wizualnej formie. 

Wyróżnienie: Julia Kałuża

Komentarz Zofii Augustyńskiej-Martyniak:

Stylistyka tego zdjęcia ma wyraźnie malarski charakter. Poza walorami estetycznymi niesie także głęboki przekaz emocjonalny. Obraz emanuje atmosferą zatrzymania chwili, zadumy i melancholii, wciągając widza w kontemplację.

Kot jako motyw, pełni tu istotną rolę symboliczną – od wieków kojarzony jest z niezależnością, tajemniczością, magią i mądrością. Jego obecność nadaje fotografii dodatkową warstwę znaczeniową, sugerując zarówno wolność, jak i introspekcję, a także subtelną granicę między światem rzeczywistym a metafizycznym. Symbolika kota może stanowić subtelną aluzję do przejścia z jednego świata do drugiego – z życia do śmierci – w sposób zbliżony do rytuałów balsamowania w starożytnym Egipcie. 

To top