To zabytek niepozorny i zachowany fragmentarycznie, ale jak mało który oddający ducha bogatej historii Częstocic.
Z badań archeologicznych prowadzonych na terenie parku pałacowego pochodzi zbiór kilkudziesięciu fragmentów kafli piecowych, często bogato ornamentowanych. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza jeden.
Jest to fragment kafla z żółtą polewą, na którym częściowo zachowało się wyobrażenie herbu Ogończyk. Pozwala to łączyć zabytek z XVII-wiecznymi właścicielami klucza ostrowieckiego – Ostrogskimi i Zasławskimi. Te kniaziowskie rody pieczętowały się herbem własnym, będącym odmianą herbów Ogończyk i Leliwa. Na naszym kaflu prawdopodobnie znajdowało się właśnie takie wyobrażenie godła herbowego.
W początkach XVII w. właścicielem dóbr opatowsko-ćmielowskich był książę Janusz Ostrogski. Dobra podzielone były na cztery klucze: opatowski, ćmielowski, grocholicki i ostrowiecki. Ten ostatni składał się z miasta Ostrowca oraz kilkunastu wsi i folwarków. Siedzibą administracji klucza były Częstocice. Po śmierci Ostrogskiego w 1620 r. klucz ostrowiecki przejęła w dożywotnie użytkowanie wdowa po nim, Teofila z Czekarzewic Tarłówna. Potem przeszedł w posiadanie spokrewnionych z Ostrogskimi Zasławskich.
Odkryty kafel pochodził zapewne z pieca znajdującego się w tutejszym dworze. Z inwentarza z roku 1618 dowiadujemy się, że były trzy takie piece. I tak np. w izbie stołowej były: „drzwi na zawiasach, zamek z kluczem, antab dwie, klamka; okien cztery, błony szklane; stołów dwa; okiennice na zawiasach z haczkami; piec polewany, komin murowany; ławy wkoło”. Częstocicki dwór okazały nie był, ale z racji pełnionej funkcji bywali w nim właściciele dóbr. Zapewne z myślą o nich pojawiły się elementy z wyobrażeniem rodowego herbu. Wiemy, że w kwietniu 1613 r. przebywał tu książę Ostrogski. Stary dwór w Częstocicach został rozebrany około połowy XIX w. i wkrótce potem wzniesiono istniejący do dziś otoczony parkiem pałac Wielopolskich.